Taki pozostanie w naszej pamięci…

Odszedł od nas prof. dr hab. Janusz Strutyński (15 V 1932 r. – 23 XII 2021 r.)

Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że 23 grudnia 2021 roku odszedł od nas na zawsze Pierwszy Rektor naszej Uczelni, prof. dr hab. Janusz Strutyński, wybitny językoznawca, ceniony wykładowca i nauczyciel akademicki, profesor zwyczajny Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalista w dziedzinie onomastyki, słowotwórstwa dawnej polszczyzny i metodyki nauki o języku, autor wielu ważnych rozpraw naukowych i książek, jak również znakomitych, wydawanych po wielekroć podręczników akademickich i szkolnych, rozumiejący jak mało kto problemy nauczania wiedzy o języku polskim. Nowatorstwo takiego podejścia do edukacji, podnoszące rolę samodzielnego zdobywania wiedzy przez studentów, można docenić w pełni dopiero dziś, w czasach sylabusów. Śmiało możemy powiedzieć o Zmarłym, pamiętając także o Jego zasługach u samych początków szkolnictwa wyższego w Krośnie (od 1992 r., jeszcze w Kolegium Nauczycielskim im. prof. Stanisława Pigonia w Krośnie), że jest wychowawcą wielu pokoleń akademickiej młodzieży. Wspólnie z krakowskimi uczonymi i doktorantami Profesora czyniliśmy przygotowania do jubileuszu Jego 90. urodzin; nieubłagana śmierć pokrzyżowała te plany. Nie będzie więc już radosnej okazji do przypomnienia Jego życiowej i naukowej drogi, trzeba tu odnieść się do tych faktów pro memoria  i in memoriam zarazem.

Profesor Janusz Strutyński, urodził się i wychował we Lwowie, doświadczając wielu tragicznych przeżyć i trudnych wyroków losu w czasie wojny a potem nastania sowieckich porządków, o czym Sam nierad był opowiadać, a nam ten wybór trzeba dziś uszanować. We Lwowie (na uniwersytecie Jana Kazimierza przemianowanym przez komunistów na Uniwersytet Iwana Franki) ukończył studia slawistyczne, by wkrótce, z ostatnią falą tzw. „repatriacji” znaleźć się w Polsce, Krakowie, gdzie na Uniwersytecie Jagiellońskim ukończył w 1961 roku studia polonistyczne. Całe swoje życie naukowe prof. Strutyński związał z UJ, a ściślej już ― Instytutem Językoznawstwa, Instytutem Filologii Polskiej, potem Wydziałem Polonistyki i Zakładem (dziś Katedrą) Współczesnego Języka Polskiego, doświadczenia zawodowe dzieląc pomiędzy Krakowem i Krosnem. Szybko zwrócił na siebie uwagę swoją wiedzą, samodzielnością i pracowitością – zweryfikowaną skutecznie podczas zajęć seminaryjnych i stażu asystenckiego. Tym razem szczęśliwy los zrządził, że akademickie szlify zdobywał u boku najwybitniejszych ówczesnych uczonych: Witolda Taszyckiego (przed wojną profesora lwowskiego uniwersytetu), Ewy Ostrowskiej, Stanisława Jodłowskiego, Jerzego Kuryłowicza, Tadeusza Milewskiego, Adama Heinza. O jego naukowych wyborach zdecydowało napisanie pod opieką prof. Taszyckiego znakomitej pracy magisterskiej pt. „Staropolskie nazwy ptaków” i chętny udział młodego, ambitnego asystenta (w Katedrze Języka Polskiego, a potem w Katedrze Filologii Staropolskiej i w Zakładzie Metodyki Języka Polskiego) w kilku seminariach dla młodych naukowców, prowadzonych m.in. przez J. Kuryłowicza i W. Taszyckiego. W tak bogatej w naukowe inspiracje aurze mgr Janusz Strutyński uzyskuje (za zachętą W. Taszyckiego) w 1970 r. doktorat, pod opieką prof. E. Ostrowskiej, na podstawie wybitnej, szybko opublikowanej rozprawy pt. „Polskie nazwy ptaków krajowych”. Powstają kolejne publikacje, przybywa uczelnianych obowiązków, rośnie Jego renoma nauczyciela akademickiego – obdarzonego wielkim talentem pedagogicznym, umiejącego nawet najbardziej „opornym” wlać do głowy (i pomóc zrozumieć) największe zawiłości gramatyki historycznej języka polskiego i (budzącego po dziś dzień lęk u studentów) języka staro-cerkiewno-słowiańskiego. Budził respekt i podziw swoją wiedzą i umiejętnościami; zawsze skrupulatny, rzeczowy i sprawiedliwy, zawsze doskonale przygotowany do ćwiczeń, wykładów i seminariów, a przy tym pełen samokrytycyzmu i obdarzony niepowtarzalnym ironicznym poczuciem humoru.

Próg naukowej samodzielności profesor Strutyński osiągnął w 1980 r., przedstawiając rozprawę habilitacyjną pt. „Modele strukturalne przymiotników motywowanych przez nazwy miejscowe w języku polskim”. Tytuł profesora zwyczajnego uzyskał w 1997 roku, dokładając do swego naukowego i onomastycznego dorobku książkę Urbozoonimia polska. Na początku lat 90. w Jego życiu (i sercu) pojawiło się i od razu zajęło ważne miejsce Krosno. Profesor bardzo polubił nasze miasto, w jakiś szczególny sposób przypominające mu „kraj lat dziecinnych”, także swą śpiewną mową, którą słyszało się wówczas niemal na każdym kroku. Kiedy tylko była okazja, ruszał na spacer, by podziwiać perełki „naftowej” zabudowy Krosna, usilnie przykładał się do zajęć wykładowych, wymagających przygotowania w Krakowie rozlicznych materiałów dydaktycznych, planów i konspektów zajęć, skryptów. Tu proszę mi wybaczyć prywatny akcent – tego samego wymagał ode mnie, jako swojego „asystenta”, chętnie dzieląc się swoimi przemyśleniami i pomysłami i wiedzą. Nie czułem się tą sytuacją upokorzony, nawet kiedy żartobliwie drwił sobie z mojego nauczycielskiego zapału, przejawiającego się w notorycznym przeciąganiu zajęć, nazywając tę przypadłość dra Kazimierza Sikory „sikoryzmem”. Z pogodą ducha znosił uciążliwości krośnieńskich wypraw i trudy wielogodzinnych zajęć. Ten pionierski czas był dla Niego wyzwaniem i źródłem szczególnej satysfakcji. Nieraz podkreślał, że krośnieńska młodzież jest wspaniała i garnie się do nauki. Potwierdzały to jej sukcesy na studiach uzupełniających (magisterskich) na UJ. Muszę odłożyć na inną okazję pokusę przedstawienia bardziej anegdotycznej strony naszego wrastania w krośnieńską ojczyznę. Nie mogę jednak pominąć sprawy, która o profesorze Januszu Strutyńskim i otaczającej go atmosferze szacunku może powie najwięcej. Idzie tu o umiejętność dostrzeżenia prawdziwej wartości, tkwiącej w człowieku, zbudowania w nim poczucia własnej godności. Widziałem to osobiście, ale wówczas nie rozumiałem, czemu Profesor okazuje tyle życzliwego zainteresowania młodemu długodystansowcowi, ambitnemu sportowcowi, który, by się jakoś utrzymać, pracował jako woźny i sprzątał. Dziś jest on w KPU cenionym nauczycielem akademickim z doktoratem, działaczem samorządowym, dobrym człowiekiem. Myślę, że profesor Janusz Strutyński nie tylko nam obu nie daje zapomnieć, czym jest powołanie nauczyciela akademickiego i godność tego zawodu. Nie ma więc fałszywej nuty w stwierdzeniu, że położył On wielkie zasługi w dziele stworzenia ośrodka akademickiego w Krośnie. Powierzenie Mu zaszczytnej godności pierwszego Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej (obecnie Karpackiej Państwowej Uczelni w Krośnie) utwierdza w tym przekonaniu. Na wniosek Senatu naszej młodej uczelni został odznaczony w 2001 r. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2011 roku – medalem Zasłużony dla PWSZ w Krośnie.

Profesor Janusz Strutyński pozostawił bogaty i liczący się dorobek naukowy; bardzo ważne miejsce zajmuje w nim przygotowana zespołowo „Bibliografia dialektologii polskiej” – wielotomowe dzieło, którego był redaktorem i współautorem zarazem, ale bodaj skuteczniej niż jego naukowe publikacje strzec będą pamięci o Nim jako uczonym i Jego pasjach niezmiennie od lat cieszące się zasłużonym uznaniem w różnych ośrodkach akademickich podręczniki, m.in. Podstawowe wiadomości z gramatyki języka staro-cerkiewno-słowiańskiego (wyd. I, 1974) oraz Elementy gramatyki historycznej języka polskiego (wyd. I, 1982) i Gramatyka polska (wyd. I, 1997). Dodać tu można kilkanaście razy wznawiany podręcznik do nauki o języku dla kasy VIII Szkoły Podstawowej, pt. „Język polski. Gramatyka i ortografia” (wyd. I, 1985). Z dzisiejszej perspektywy dobrze widać, że w Zmarłym nauka i szkoła wyższa utraciła jednego z najwybitniejszych dydaktyków nauki o języku, obdarzonego najwyższej próby talentem pedagogicznym. My zaś, jako Jego uczniowie i przyjaciele, zbudowaliśmy pomnik wdzięczności i dobrej pamięci o Nim w swoich sercach. Przechowamy wraz z jego magistrantami (170), licencjatami (ponad 250) i doktorantami żywe wspomnienie o profesorze Januszu Strutyńskim – Człowieku zacnym, szlachetnym i sprawiedliwym, kochającym swoją pracę, zawsze wiernym w służbie nauce, szkole i Ojczyźnie. Cześć Jego pamięci!

Wszystkim, których śmierć Profesora Janusza Strutyńskiego napełniła bólem i smutkiem, a zwłaszcza Jego Najbliższym, pragniemy złożyć najserdeczniejsze kondolencje.

Informujemy także, że Nabożeństwo żałobne przy Zmarłym zostanie odprawione we wtorek, 4 stycznia 2022 r., o godz. 13.00,  w kaplicy na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie, po czym nastąpi odprowadzenie Zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku.

Rektor, Senat Karpackiej Państwowej Uczelni, dr. hab. Kazimierz Sikora, prof. KPU.