To jedno z najbardziej dzikich miejsc w Polsce. Widoki faktycznie zapierają dech – bez względu na porę roku. Stykają się tu także trzy granice, a nocą niebo jest najciemniejsze.
Bieszczady ciągną się od rzeki Osławy na zachodzie (granica z Beskidem Niskim), przez dolinę Sanu, Jezioro Solińskie i Ustrzyki Dolne na północy (granica z Górami Słonnymi i Górami Sanocko-Turczańskimi), po samą granicę z Ukrainą na wschodzie oraz ze Słowacją na południu. Najwyższym szczytem po naszej polskiej stronie jest Tarnica (1346 m n.p.m.), a po stronie ukraińskiej – Pikuj (1405 m n.p.m.).
Wielbiciele górskich wędrówek szczególnie ukochali Połoninę Caryńską, której nazwa pochodzi od nieistniejącej już wsi Caryńskie. Najwyższym punktem jest Kruhly Wierch, wznoszący się na 1297 m n.p.m. Piękna panorama z Połoniny Caryńskiej obejmuje Połoninę Wetlińską i grupę okolicznych bieszczadzkich szczytów. Nie można także ominąć Tarnicy, wspomnianego już najwyższego szczytu po polskiej stronie Bieszczadów. Jest on doskonałym punktem widokowym – w pogodne dni roztacza się stąd panorama nie tylko pobliskich szczytów, ale także i Tatr. Na Tarnicę można dojść z Ustrzyk Górnych, a trasa zajmuje w tę i z powrotem ok. 5-6 h.
