Czas Juwenaliów i Międzynarodowego Festiwalu Młodzieży w Krośnie to nie tylko zabawy, głośna muzyka i odpoczynek przed zbliżającą się sesją egzaminacyjną, ale również szansa na to aby przez spotkania interesujących osobowości z całego świata dowiedzieć się o nim więcej i poznawać odmienne spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość. Okazją na taką właśnie, wymagającą intelektualnie, rozrywkę była w dniach 20-21 maja wizyta w krośnieńskiej PWSZ dr. Pawła Basińskiego, wybitnego pisarza i literaturoznawcy. W piątek, w bibliotece Uczelni, Paweł Basiński wygłosił wykład „Lew Tołstoj a Cerkiew”, a następnie towarzyszył JM Rektorowi prof. dr hab. Grzegorzowi Przebindzie w uroczystym celebrowaniu Międzynarodowego Festiwalu Młodzieży i krośnieńskich Juwenaliów.
Kolejny dzień stał się okazją do podejmowania w dyskusji wielu ważnych i trudnych tematów dotyczących nie tylko literatury ale również skomplikowanej historii dzielącej i łączącej Polaków, Rosjan i Ukraińców, a także przedstawicieli innych narodowości żyjących niegdyś obok siebie w austrowęgierskiej Galicji. JM Rektor, wraz z Pawłem Basińskim i z dyrektorem Instytutu Politechnicznego dr. Dominikiem Wróblem, odwiedził Twierdzę Przemyśl i zespół cerkiewny w Radrużu koło Horyńca-Zdroju.
Widok Przemyśla z wieży zamku Kazimierza Wielkiego
Wycieczkę rozpoczęło zwiedzanie zamku Kazimierza Wielkiego, jego wież i lochów, a także odsłonięć fundamentów przedromańskich budowli na dziedzińcu i zgromadzonych w pomieszczeniach eksponatów, w tym rekwizytów Teatru Fredreum, który tam właśnie ma swoją siedzibę od blisko 150 lat. Rzecz jasna, nie mogło zabraknąć czasu na spacer po pochyłym, przemyskim Rynku, i na zanurzenie dłoni w wodach Sanu.
Kolejnym, bardzo wyjątkowym z wielu względów, punktem wyjazdu było odwiedzenie przemyskiego cmentarza przy ulicy Przemysława. Na grobach żołnierzy, którzy zginęli w latach I wojny światowej zapalono znicze, oddano hołd żołnierzom legionów Józefa Piłsudskiego, obrońcom z września 1939, żołnierzom WP z 1945.
Symboliczne znaczenie, miało wspólne pochylenie głowy przed pomnikiem ofiar NKWD, pomordowanych w Katyniu.
Wspominanie I wojny światowej w Przemyślu byłoby bardzo niepełne bez wizyty w jednym z fortów, potężnej niegdyś Twierdzy Przemyśl, trzeciej co do wielkości w Europie, po Antwerpii i Verdun. Wybrano, ze względu na położenie i zachowanie oryginalnego charakteru z 1915 roku (po wysadzeniu przez kapitulujących Austriaków) Fort Salis Soglio. Budowla ta nie tylko jest wspaniałym świadkiem minionych wydarzeń ale również zimowym schronieniem dla nietoperzy, bowiem znajduje się w obrębie obszaru sieci Natura 2000.
Druga część wycieczki obejmowała przede wszystkim zwiedzanie zabytkowej cerkwi pw. św. Paraskewy, najstarszej drewnianej cerkwi greckokatolickiej w Polsce (ok. 1583 r.), wpisanej wraz ze swoim otoczeniem, przed trzema laty, na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Uwagę zwraca nie tylko sama konstrukcja zrębowa świątyni i dzwonnicy, budowanych bez gwoździ, ale także niezwykle bogaty ikonostas i wyposażenie świątyni. Przewodniczka nie szczędziła interesujących historii o tym miejscu i związanych z nim ludziach. Mówiła między innymi o wydarzeniach roku 1944, kiedy to jako roczne dziecko była unoszona z rodzinnego domu w ucieczce przed zagrażającym Polakom niebezpieczeństwom ze strony masowych morderców, działających pod banderami UPA.
Zwiedzanie zakończyła chwila zadumy wśród piaskowcowych krzyży radruskiego cmentarza.