Cześć, nazywam się Klaudia Topolska i jestem absolwentką Karpackiej Państwowej Uczelni w Krośnie na kierunku Pielęgniarstwo. Studia rozpoczęłam zaraz po ukończeniu liceum o profilu pro-medycznym z rozszerzoną fizyką. W tamtej chwili dokładnie nie wiedziałam co chce robić, ale byłam przekonana że chce pomagać. Wtedy zrodził się w mojej głowie plan, że studia pielęgniarskie określają wszystko to czego oczekuje od przyszłego zawodu. Pierwszy semestr rozpoczął się w październiku 2018 roku. Czułam się zupełnie inaczej niż do tej pory, gdy uczęszczałam do szkoły średniej. Tutaj każdy był traktowany na równi i musiał sam wykazać chęci do nauki, jak i do udziału w większości akcji organizowanych przez uczelnię. Pierwszy rok wspominam bardzo intensywnie, to właśnie wtedy zostałam wybrana starościną na swoim roku, poznałam wspaniałą Panią opiekun mgr Wiesławę Szarek, która była dla Nas niesamowitym wsparciem w każdej czekającej na Nas sytuacji. To właśnie wtedy dołączyłam do Studenckiego Koła Honorowych Dawców Krwi i Potencjalnych Dawców Szpiku, gdzie zostałam przewodniczącą. To wszystko dało mi poczucie, że robię coś w słusznym celu, coś co pomaga innym. Poczułam, że odnalazłam swoje miejsce na uczelni. Od pierwszych dni studiów zaczęła się dla mnie wspaniała przygoda, w której po części zapomniałam, że chciałam zdobyć dyplom. Wir nowych zainteresowań i akcji pochłonął mnie całkowicie, dzięki temu mogłam rozwijać swoje pomysły i zainteresowania. Dzięki wstąpieniu do koła pierwszy raz rozpoczęłam przygodę z prowadzeniem badań naukowych oraz wystąpieniami na konferencjach zarówno Międzynarodowych, jak i Ogólnopolskich. Wstąpiłam również do Studenckiego Koła Wolontariatu, które organizowało wiele akcji charytatywnych i zbiórek na rzecz potrzebujących. Brałam udział w takich akcjach jak: Karpackie Klimaty, Juwenalia, Rejestracja Potencjalnych Dawców Szpiku, zbiórki wolontariatu, Krwiobus, Krośnieńska Wampiriada Studentów i Wakacyjna Kropla Krwi.
Drugi rok okazał się bardzo burzliwy. Zaczął się jak poprzedni ale przerodził się w wielką niewiadomą dla Nas wszystkich wraz z rozpoczęciem pandemii Covid-19. To jednak nie przeszkodziło w czynieniu dobra, i w ten oto sposób uczelnia podjęła się wraz ze studentami akcji szycia maseczek, które zostały późnej przekazana do placówek medycznych. Wszystkie praktyki zawodowe oraz zajęcia praktyczne zostały zrealizowane do końca roku akademickiego, dzięki czemu mogliśmy kontynuować edukację dalej bez większego opóźnienia. To było pozytywne zaskoczenie, iż pomimo trudnej sytuacji, mobilizacja uczelni i studentów pokonała trudy jakie niosły ze sobą wszelkie obostrzenia. Trzeci rok nie pozwolił mi zwolnić nawet na chwilę, jednakże pandemia nie odpuszczała. Na ostatnim roku postanowiłam skupić się głównie na pisaniu pracy licencjackiej i obronie, jednakże tempo jakie sobie narzuciłam nie pozwoliło mi zapomnieć o prężnym rozwijaniu się w kolejnych badaniach naukowych i konferencjach. Dzięki tej motywacji udało mi się dojść do finału XI Olimpiady Pielęgniarskiej im. dr Janiny Fetlińskiej. Było to wartościowe i pełne przeżyć doświadczenie, które pokazało jak daleko mogę zajść, dążąc do swoich marzeń.
Szereg akcji i nauka pochłaniały mój czas, ale to właśnie wtedy już podjęłam pierwsze próby pracy zbliżające mnie do swojego zawodu. Nie zakończyło się tylko na tym… pochłonęła mnie również organizacja ślubu, który dopięłam na ostatni guzik, tak samo jak wszystkie egzaminy w sesji. To pokazuje, że jeżeli tylko się chce to można osiągnąć wszystko o czym się marzy, a to właśnie daje studiowanie w Krośnie na KPU. Pozwala na pogodzenie każdej sfery życia bez konieczności pozostawiania czegoś na później. Czasami chciałabym wrócić się do niektórych chwil i przeżyć je jeszcze raz, jednak wiem że to jest już nie możliwe. Jedyne co pozostaje to wspaniałe wspomnienia. Trzymając w ręku obronioną pracę licencjacką chciałam już jak najszybciej rozpocząć studia magisterskie z Pielęgniarstwa, i udało mi się. Zostałam na uczelni i rozwijam się dalej. Nie sposób było rozstać się z tą uczelnią, a szczególnie ze Studenckim Kołem Honorowych Dawców Krwi i Potencjalnych Dawców Szpiku. Jeżeli miałabym wybrać ponownie po skończeniu szkoły średniej to wybrałabym bez zastanowienia KPU. To ona otwiera przed nami nowe perspektywy i drzwi do nowych wymiarów marzeń.