21 września 2023 grupa studentów III roku Turystyki i rekreacji: Szymon Kaliszuk, Dominik Litwin i Przemysław Żołobowicz, pod przewodnictwem dra hab. Piotra Łopatkiewicza, prof. PANS, dokonała przejścia legendarnej Orlej Perci – najtrudniejszego tatrzańskiego szlaku.
Wypad w Tatry rozpoczęliśmy już w środę 20 września. Po kilku godzinach jazdy zameldowaliśmy się na parkingu w Palenicy Białczańskiej. Już po zmroku, przez Dolinę Roztoki, dotarliśmy do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Po nocy spędzonej w schronisku ok. 8.30 ruszyliśmy w kierunku Pustej Dolinki, by po krótkiej wspinaczce, około 9.30 osiągnąć nasz punkt początkowy – Kozią Przełęcz 2137 m n.p.m.
Kolejna godzina to trudna techniczna wspinaczka przez Kozie Czuby i Wyżnią Kozią Przełęcz na Kozi Wierch 2291 m n.p.m. – najwyższy szczyt położony w całości na terenie Polski. Po kilku chwilach spędzonych na szczycie ruszyliśmy dalej w kierunku Przełęczy Krzyżne, czyli końcowego punktu Orlej Perci.
Przez kilka następnych godzin, w słońcu i chwilami bardzo silnym wietrze, systematycznie pokonywaliśmy następne elementy i wyzwania techniczne tego najtrudniejszego tatrzańskiego szlaku: Buczynową Strażnicę, Przełączkę na Doliną Buczynową, Żleb Kulczyńskiego, Komin pod Czarnym Mniszkiem, Zadnią Sieczkową Przełączkę, Zadni Granat, Pośrednią Sieczkową Przełączkę, Pośredni Granat, Skrajny Granat, Granacką Przełęcz, Orlą Basztę, Pościel Jasińskiego, Przełęcz Nowickiego, Buczynowy Karb, Wielką Buczynową Turnię, Przełęcz Buczynową oraz Małą Buczynową Turnię.
Przejście całej Orlej Perci (od Koziej Przełęczy do Przełęczy Krzyżne) zajęło nam około 6 godzin. Niezwykle pomocny okazał się sprzęt wspinaczkowy zakupiony do Zakładu Turystyki i Rekreacji dzięki uprzejmości JM Rektora PANS. Wszyscy studenci wyposażeni byli w kaski wspinaczkowe, uprzęże oraz pętle asekuracyjne. Na grani prezentowaliśmy się jako całkowicie profesjonalna grupa, budząc znaczne zainteresowanie innych. Było chwilami trudno, ale za to bezpiecznie!
Po osiągnięciu Krzyżnego pozostało jeszcze dość uciążliwe dwugodzinne zejście z przełęczy do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Po późnym obiedzie zjedzonym w schronisku, już o zmroku ruszyliśmy w kierunku parkingu na Palenicy Białczańskiej, by około północy dojechać do Krosna.
Przejścia Orlej Perci dokonali studenci III roku Turystyki i rekreacji: Szymon Kaliszuk, Dominik Litwin oraz Przemysław Żołobowicz.
Brawo chłopaki, daliście radę, profesor jest z Was bardzo dumny. Dla Was było to pierwsze takie przejście, dla niego już nie wiadomo które, bo od jego pierwszego, bodaj w roku 1982, trudno już te wszystkie kolejne policzyć…
Relacja i fotorelacja: Piotr Łopatkiewicz
Fotorelacja: Piotr Łopatkiewicz, Przemysław Żołobowicz