Za nami kolejna, jedenasta już, edycja warsztatów przekładowych. W tym roku zajęliśmy się przestrzenią tłumacza, która nieustannie się „poszerza”, stawiając coraz to nowe i bardziej złożone zadania przed tłumaczami.
Podobnie jak w latach ubiegłych, warsztaty rozpoczęły się wykładem w auli przy ul. Kazimierza Wielkiego 4, który w tym roku wygłosił dr Mariusz Marczak z Katedry Przekładoznawstwa UJ https://przeklad.filg.uj.edu.pl/mariusz-marczak. Nasz gość nakreślił studentom i uczniom z zaproszonych szkół ponadpodstawowych (między innymi z Krosna, Jasła, Rymanowa czy Leska) przyszłość, jaka czeka osoby zainteresowane pracą z językami. Przyszłość ta wiąże się z coraz większymi możliwościami w zakresie form pracy jak i technologii, które tę pracę wspierają. Wniosek natomiast był jeden: tłumacze byli, są i nadal będą potrzebni a sztuczna inteligencja i cyfrowe narzędzia wspierające pracę tłumacza nie zastąpią człowieka i jego umiejętności myślenia „online”. W przeciwieństwie do programów komputerowych człowiek jest zdolny do refleksji, która jest niezbędna w podejmowaniu decyzji i wyborze określonych rozwiązań przekładowych w zależności od kontekstu, rodzaju tłumaczonego tekstu i odbiorcy docelowego.
Po wykładzie studenci i zaproszeni uczniowie udali się do wybranych grup warsztatowych, aby już w mniejszym gronie i pod okiem wykładowców Zakładu Filologii Angielskiej i Zakładu Studiów Dwujęzykowych zmierzyć się z zadaniami, z którymi mierzą się tłumacze w swojej codziennej pracy. Jak zawsze dominowała różnorodność. I tak na przykład część uczestników, samodzielnie próbując zredagować fragment tekstu poświadczonego, mogła przekonać się, na czym polega praca tłumacza przysięgłego, czym są tłumaczenia uwierzytelnione, jakie zasady obowiązują w tłumaczeniu ustnym i pisemnym dla organów administracji państwowej, sądów i policji. A wszystko to w parze językowej niemiecko-polskiej i pod opieką mgr Anny Hycnar i dr. Leszka Habrata. Podczas warsztatu zatytułowanego „W zamkniętej przestrzeni kabiny, czyli tłumacze symultaniczni w akcji” uczestnicy zapoznali się z różnymi rodzajami tłumaczenia ustnego; poznali ich specyfikę oraz kontekst, w jakim się z nich korzysta. Oprócz tego przedstawione zostały strategie wykorzystywane przez tłumaczy konferencyjnych w przypadku różnorakich problemów z tłumaczeniem, a także anegdoty z życia tłumacza konferencyjnego zebrane przez prowadzącą warsztat, dr Joannę Ziobro-Strzępek. W drugiej części warsztatu uczestnicy próbowali swoich sił w tłumaczeniu symultanicznym, korzystając z systemu Sanako. Wykonali ćwiczenia wprowadzające do tłumaczenia symultanicznego (np. shadowing), a także tłumaczenie krótkiego wystąpienia z języka angielskiego na polski.
Warsztat prowadzony przez prof. Władysława Chłopickiego dotyczył tłumaczenia znanego opowiadania amerykańskiego komika Woody’ego Allena pt. „Speech to the Graduates”, czyli żartobliwej mowy do absolwentów. Uczestnicy warsztatów, zarówno uczniowie szkół, głównie z Leska, jak i studenci PANS, posłuchali krótkiego humorystycznego przemówienia Allena, jak też poznali typowo amerykański typ przemówienia zwany „commencement speech”, czyli przemówienie na zakończenie studiów czy szkoły. Tak przygotowani zabrali się do przekładu tekstu Allena – powstały dwie wersje, które zostały krytycznie omówione, a ciekawe pomysły docenione.
Warsztat dr Ewy Rusek „Kultura turecka w przysłowiach i frazeologizmach (w interpretacji tureckich studentów)” szybko przerodził się w spotkanie międzynarodowe, gdzie dominowało wiele języków: polski, angielski, turecki, ale także rosyjski i ukraiński. Było, jak podsumowuje dr Rusek, językowo i kulturowo i z pewnością gwarnie. Duże zaangażowanie i wkład ze strony tureckich studentów spowodowały, że trudno było zorientować się, kto był tak naprawdę prowadzącym a kto uczestnikiem warsztatów.
Wśród zajęć warsztatowych przygotowanych przez wykładowców naszej Uczelni, oprócz opisanych powyżej, znalazły się również warsztaty poświęcone tłumaczeniu filmów i memów. Był też warsztat, w czasie którego uczestnicy zajęli się interpretacją elementów komunikacji niewerbalnej, takich jak gesty czy mimika, niezwykle ważnych w kontaktach międzykulturowych, choć nieczęsto dyskutowanych w kręgach tłumaczy. Nie zabrakło też inspirujących dywagacji na temat tłumaczenia humoru, tym razem czarnego. Było też sporo o przystawalności frazeologizmów w językach polskim i hiszpańskim. Podsumowując, działo się dużo, dużo osób nas odwiedziło i mamy nadzieję, że dużo zostało powiedziane i zweryfikowane w kwestii tłumaczenia. Ale z pewnością nie wszystko. Na ciąg dalszy zapraszamy w przyszłym roku, kiedy podczas kolejnej, dwunastej edycji warsztatów będziemy kontynuować zgłębianie tajników tłumaczenia. Do zobaczenia zatem za rok!