Jak studiuje się w Gruzji? Czyli relacja Anny Ryś!

Studenci Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Krośnie mają dzięki programowi ERASMUS+ możliwość studiowania nie tylko w Unii Europejskiej, ale również poza nią! Zapraszamy do lektury relacji studentki Anny Ryś, która zrealizowała semestr zimowy roku akademickiego 2023/4 w naszej uczelni partnerskiej Batumi Shota Rustaveli State University w Batumi w Gruzji! 🇬🇪

„Jako studentka kierunku Zielarstwo korzystając z programu Erasmus+ miałam możliwość wyjechania na semestr zimowy 2023/2024 do Batumi w Gruzji. Uczelnią partnerską jest Batumi Shota Rustaveli State University. Uniwersytet znajduje się nad brzegiem Morza Czarnego, a sama nazwa pochodzi od średniowiecznego gruzińskiego poety Szoty Rustaveli.” Jako studentka kierunku Zielarstwo korzystając z programu Erasmus+ miałam możliwość wyjechania na semestr zimowy 2023/2024 do Batumi w Gruzji. Uczelnią partnerską jest Batumi Shota Rustaveli State University. Uniwersytet znajduje się nad brzegiem Morza Czarnego, a sama nazwa pochodzi od średniowiecznego gruzińskiego poety Szoty Rustaveli.

Gruzja to kraj na styku Azji i Europy. Sąsiaduje z Rosją, Azerbejdżanem, Armenią, i Turcją. Pomimo że nie jest jeszcze członkiem Unii Europejskiej, bierze udział w programie Erasmus+. Daje to możliwość studiowania w tym kraju i poznania jego kultury.

Językiem urzędowym jest język gruziński, ale można porozumieć się także w języku rosyjskim. Zajęcia prowadzone były w języku angielskim. Nie jest to jednak język powszedni w Gruzji.

Dlaczego Gruzja ? Sama uczelnia oferuje bogaty program. Gruzini są pomocni, a kraj ma wiele do zaoferowania.

Na obrzeżach Batumi znajduje się Ogród Botaniczny, który koniecznie trzeba odwiedzić. Znajdziemy tam gatunki roślin z prawie wszystkich stref klimatycznych świata. Dzięki uprzejmości  uczelni miałam oprowadzanie po ogrodzie z pracownikami ogrodu. Mogłam zobaczyć bank nasion oraz przechowywane zielniki. Nie uszły mojej uwadze zielniki z adnotacjami dr Dominika Wróbla. 😊

W ramach zajęć odbyłam również  wizytacje w Instytucie Fitopatologii i Bioróżnorodności w niedalekim Kobuleti.

W Batumi zaś ciekawie wspominam wizyty w Narodowym Centrum Kontroli Chorób i Zdrowia Publicznego.

Władze uczelni zaprosiły studentów, będących w Batumi w ramach programu Erasmus+, na przedstawienie gruzińskiego zespołu Erisioni. Taniec i śpiew w przepięknym wykonaniu.

Uniwersytet w Batumi sąsiaduje z Hotelem Hilton, gdzie odbyła się międzynarodowa konferencja tematem, której było: Możliwości w zarządzaniu i rozwoju parków rekreacyjnych.

Dzięki uprzejmości uczelni miałam możliwość uczestniczyć w niej i wysłuchać ciekawych wykładów.

Warto również wybrać się na kawę do baru znajdującego się na ostatnim piętrze hotelu. Widok z tarasu na miasto i morze jest przepiękny. Można również zobaczyć dziedziniec uczelni.

Batumi to także słynny ruchomy pomnik Ali i Nino. Nawiązuje on do gruzińskiej historii miłosnej.

Nie można pominąć nadmorskiej promenady, która ma prawie 8 km. Stare Miasto, teatr letni, muzea i wiele innych miejsc kryje w sobie Batumi, które warto zobaczyć.

Będąc w Batumi, naprawdę warto odwiedzić małe Muzeum Techniki Braci Nobel. Można zapoznać się  z historią budowy linii kolejowej do transportu ropy z Baku do Batumi, ale nie tylko. Jest też tam o herbacie, adżarskim winie czy adżarskich cygarach.

Będąc w Gruzji, koniecznie trzeba spróbować kuchni gruzińskiej. Na początek chinkali, czyli pierogi z bulionem w środku i mięsem, lub serem czy grzybami.

Kolejnym daniem na liście z kuchni gruzińskiej jest chaczapuri, W skrócie placek z nadzieniem serowym.

Z gruzińskich słodyczy polecam spróbować czurczchele, czyli orzechy zatopione w zagęszczonym soku winogronowym. Wyglądają jak sople 😊

Warto też wspomnieć o winie. W Gruzji oprócz metody europejskiej  (dojrzewanie w drewnianych beczkach), do produkcji wina wykorzystuje się  gliniane naczynia Qvevri zakopywane w ziemi.

Kolejnym miejscem, które odwiedziłam był park dendrologiczny w Shekvetili oraz park muzyczny. Parki te są w niedalekiej odległości od siebie. Ciekawa jest historia ich powstania.

W wolnym czasie odwiedziłam stolicę Gruzji, Tbilisi. Można tam dojechać pociągiem. Zwiedzanie Gruzji autem tylko dla odważnych. 😊

Tbilisi ma wiele do zaoferowania. Zabytki architektury świeckiej i sakralnej, cerkwie, pomniki, mosty. Stare miasto, muzea czy tureckie łaźnie. 

Jednym z miejsc, które bardzo chciałam odwiedzić, było Muzeum Historii Gruzińskiej Medycyny.

Podczas wizyty w muzeum dowidziałam się, że Maria Skłodowska-Curie jako jedyna kobieta, była honorowym członkiem Kaukaskiego Towarzystwa Medycznego.

Dzięki nawiązanej znajomości z pracownikami i ich uprzejmości mogłam również odwiedzić archiwum muzeum i zobaczyć ciekawe zbiory, m.in. zielniki z 1902 roku.

Będąc w Tbilisi, zobaczyłam również Kroniki Gruzji, monumentalny posąg historii Gruzji. Robi wrażenie.

Z Tbilisi udałam się do skalnego miasto w Uplisciche. Jest ono stosunkowo niedaleko, skorzystała więc z okazji.

Pobyt w Gruzji we wspominam bardzo pozytywnie. Przez ten czas tam spędzony poznałam ludzi z bardzo wielu krajów: Turcji, Rosji, Kazachstanu, Ukrainy, Jordanii, Izraela, Kuwejtu, Malezji, Francji, Belgii, Anglii, Ameryki. Niektóre z nich przerodziły się w przyjaźnie.

Pod koniec pobytu studenci studiujący na uczelni w Batumi otrzymali certyfikaty. Wręczenie zbiegło się ze Świętami Bożego Narodzenia, które w Gruzji obchodzone jest w styczniu.

Zachęcam bardzo do korzystania z programu Erasmus+ i odwiedzenia tego i innych krajów. Podpisuję się całą sobą, iż podróże kształcą 😊”