Ćwiczenia z Turystyki kwalifikowanej kajakowej i rowerowej na Roztoczu

W dniach od 9 do 12 maja 2024 r. grupa studentów III roku Turystyki i rekreacji pod przewodnictwem dra Rafała Kapica oraz dra hab. Piotra Łopatkiewicza, prof. PANS i odbyła  ćwiczenia z Turystyki kwalifikowanej kajakowej i rowerowej. W tym roku wybór miejsca ćwiczeń padł na Roztocze Środkowe i Zwierzyniec, gdzie byliśmy zakwaterowani. Region Roztocza oferuje duże możliwości uprawiania turystyki rowerowej po wyznaczonych oraz nieoznakowanych szlakach. W ostatnich latach sporą atrakcją stały się spływy kajakowe, głównie na Wieprzu i Tanwii. Postanowiliśmy zatem poszerzyć program ćwiczeń o tę formę rekreacji i zapoznać studentów z praktyką spływu.

Do Zwierzyńca wyjechaliśmy zaraz po regularnych zajęciach na Uczelni, ponieważ od rana następnego dnia umówieni byliśmy na spływ rzeką Wieprz. Rozpoczęliśmy go w miejscowości Obrocz krótkim instruktażem dotyczącym bezpieczeństwa i manewrowania kajakiem. Po zwodowaniu kajaków studenci szybko opanowali techniki spływu i  mogliśmy cieszyć się pięknem otaczającej przyrody. W trakcie kilka razy zatrzymywaliśmy się na krótki odpoczynek, a raz konieczna była przenoska kajaków. Spływ zakończyliśmy po 4 godzinach w miejscowości Bagno, skąd organizator przewiózł nas do miejsca zakwaterowania.

Po  południu program ćwiczeń przewidywał zwiedzanie pobliskiego Zamościa. Zobaczyliśmy m.in. Rynek Wieki z Ratuszem i kamienicami, Rynek Solny, Rynek Wodny, dawną Akademię Zamojską, Pałac Zamojskich, Katedrę, Rotundę oraz fortyfikacje miejskie z bramami: Lwowską i Szczebrzeską.

Kolejny dzień przywitał nas słoneczną, acz chłodną pogodą, sprzyjającą wycieczkom rowerowym. Od samego rana ruszyliśmy na trasę po Zwierzyńcu i najbliższych okolicach. Mnogość dróg dla rowerów pozwoliła bezpiecznie poruszać się między atrakcjami. Zobaczyliśmy zabudowania ordynackie wraz z browarem, willą plenipotenta oraz kościół „Na wodzie”. W parku odnaleźliśmy ciekawostkę – pomnik wytępienia szarańczy, która nawiedziła te tereny w 1711 r. Z centrum Zwierzyńca przejechaliśmy następnie przez tereny Roztoczańskiego Parku Narodowego na malownicze Stawy Echo. Oprócz tego, że jest to znane kąpielisko i plaża, prowadzona jest tam również hodowla rezerwatowa konika polskiego – potomka dzikiego tarpana. Niestety, nie udało się na dojrzeć żadnego z nich.

Drugą cześć dnia wypełniła wycieczka do Szczebrzeszyna, aby sprawdzić czy chrząszcz nadal brzmi w trzcinie. Zobaczyliśmy urokliwy rynek z pomnikiem – a jakże – chrząszcza, cerkiew i synagogę. Na kirkucie zadumaliśmy się nad losami społeczności żydowskiej, której drugowojenne, tragiczne losy mieliśmy poznać następnego dnia. W końcu przeszliśmy przez jeden z lessowych wąwozów, charakterystycznych dla okolic Szczebrzeszyna.

Ostatni dzień zajęć rozpoczęliśmy od zobaczenia jednej z największych atrakcji Roztocza – rezerwatu „Szumy nad Tanwią”, w którym serie wodospadów są dowodem na tektoniczne dźwiganie się Roztocza ponad otaczający teren. Następnie udaliśmy się do niemieckiego, nazistowskiego obozu zagłady w Bełżcu, w którym zginęło około 500 tys. ludzi. Pełni uwagi i skupienia poruszaliśmy się po terenie odczytując symbolikę obozu-pomnika. 

Obóz zagłady był ostatnią pozycją programu zajęć, po którym rozpoczęliśmy długą drogę powrotną do Krosna.

Relacja: Rafał Kapica

Fotorelacja: Piotr Łopatkiewicz

Zwarci i gotowi rozpoczynamy spływ kajakowy na rzece Wieprz

Ruszamy…

Dr Kapica i Demetrij

W kajakowym szyku

Chwila odpoczynku

Nasz Pink Team na Zalewie Zwierzynieckim

Spływ, spływ i po spływie…

W Zamościu, kwartał ormiański

Na Rynku Solnym

Na Rynku Wielkim

Most na Wieprzu w Zwierzyńcu

Przy Stawach Echo w Roztoczańskim Parku Narodowym

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi na Rynku…

W wąwozie lessowym w Szczebrzeszynie

Szumy nad Tanwią

Przy wodospadzie na potoku Jeleń

W obozie zagłady w Bełżcu

Obóz zagłady Bełżec