W pierwszych dniach gorącego lipca 2022 roku, w nadmorskim mieście Rimini we Włoszech, rozpocząłem pielęgniarskie praktyki zawodowe Erasmus realizowane we współpracy z Uniwersytetem w Bolonii.
Na wstępie zostałem powitany przez mojego włoskiego koordynatora, z ramienia uczelni, a następnie została mi przekazana indywidualna specjalistyczna karta szpitalna. Dzięki niej: odnotowywane było moje każdorazowe wejście i wyjście ze szpitala, korzystanie z bezpłatnych posiłków w stołówce oraz użytkowanie zapewnionej odzieży medycznej, a także pranie jej przez szpitalną pralnię.
Moja pielęgniarska przygoda rozpoczęła się od oddziału chirurgii ogólnej, w którym procedury zorganizowane są według protokołu ERAS. Moim osobistym tutorem okazała się 40 letnia Agnese, pracownik szpitala, która od 15 lat jest związana z chirurgią. Przez cały lipiec mój harmonogram praktyk był ułożony według grafiku Agnese. W związku z tym były one realizowane w trakcie trzech różnych zmian w godzinach: 7.00-14.00, 14.00-21.00 i 21.00-7.00, 7 dni w tygodniu. Byłem traktowany jak każdy student pielęgniarstwa Uniwersytetu w Bolonii, co wiązało się z zaliczeniem praktyk w formie spędzenia minimum 4 tygodni na danym oddziale.
Już w pierwszym dniu pozytywne zaskoczył mnie fakt, iż wszystkie grupy zawodowe w szpitalu miały ujednolicony strój, do tego automaty z prawdziwym włoskim espresso stały na każdym kroku, a poza tym opiekunowie medyczni stanowili bardzo liczną zbiorowość szpitala.
Na oddziale chirurgii okazało się, że jednym z podstawowych narzędzi dla pielęgniarki / pielęgniarza jest laptop (służący do wypełniania dokumentacji, zlecenia oraz prowadzenia terapii w formie cyfrowej). Warto zaznaczyć, że oddział podzielony został na strefy według priorytetu pacjentów. Ponad to zmiany pielęgniarskie realizowany były w trybie tygodniowym na danej strefie, a pielęgniarka odpowiedzialna za daną strefę, podczas każdej zmiany omawiała każdego pacjenta z lekarzem odpowiedzialnym za dyżur. Zaskoczyły mnie: czas przekazywania raportów pielęgniarskich, bo średnio było to 20-30 minut oraz średnia wieku pielęgniarek, która wynosi około 35 lat.
Oprócz dyżurów w oddziale chirurgii miałem okazję również uczyć się w ambulatoryjnym centrum stomii oraz poradni leczenia trudnych ran.
Po 4 tygodniach praktyk zostałem oceniony według tych samych zasad, co inni miejscowi studenci, a podstawowym kryterium ewaluacji był uzyskany przeze mnie postęp.
Po odbyciu praktyk zawodowych z chirurgii przyszedł czas na oddział pediatryczny połączony z ośrodkiem referencyjnym nowotworów dziecięcych. W tzw. zabiegówce pielęgniarek bardzo zainteresowała mnie stworzona przez członków oddziału książka z protokołem rozpuszczania i podawania leków używanych na oddziale. Ze względu na specyfikę pacjentów, oddział posiada specjalnie wygospodarowana przestrzeń do zabaw i rekreacji dla dzieci, a także dużą kuchnię pozostawioną do użytku przez rodziców. Warto dodać, że cotygodniowym gościem na oddziale był klaun. Oddział ten znajdywał się na IV piętrze z widokiem na morze w oddali, tak więc podczas nocnych dyżurów miałem okazję obserwować wschodzące słonce.
Bardzo cennym doświadczeniem było dla mnie poznanie rzeczywistości pielęgniarstwa włoskiego i konfrontacja z tym, czego nauczyłem się wcześniej w Polsce. Ten wyjazd dodatkowo stanowił dla mnie również możliwość do rozwoju umiejętności językowych i społecznych. Indywidualna nauka i relacja z włoskim tutorem dała mi dodatkową przestrzeń i czas na swój własny rozwój i poznawanie tajników pielęgniarstwa. Wróciłem do Polski z dodatkową motywacją do dalszego studiowania. Wszystkich studentów pielęgniarstwa, znających język angielski lub włoski na poziomie B2 gorąco zachęcam do odbycia praktyk w szpitalu w Rimini. Z całą pewnością miejsce to jest warte polecenia.
Mateusz Cepielik