Relacja ze stypendium zagranicznego Erasmus w Irlandii Północnej studenta PANS w Krośnie

Nazywam się Jakub Mercik. Studiuję na II roku Dwujęzykowych studiów dla tłumaczy (angielski-niemiecki) w Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Krośnie. Jestem poliglotą, studentem, rodowitym krośnianinem, podróżnikiem, kocham wszystko co jest związane z krajami anglojęzycznymi, ogrodnictwem i książkami poświęconymi rozwojowi osobistemu. Postanowiłem napisać ten artykuł by podzielić się moim doświadczeniem stypendium zagranicznego Erasmus w Zjednoczonym Królestwie, ale także by zachęcić studentów mojej uczelni (i nie tylko) do wzięcia udziału w programie Erasmus.

Mapa Zjednoczonego Królestwa (Irlandia Północna jest zaznaczona na czerwono)

Irlandia Północna jest krajem składowym Zjednoczonego Królestwa (podobnie jak Anglia, Szkocja i Walia). To kraj niezwykle ciekawy, piękny, różnorodny, podzielony etnicznie i religijnie, pełen kontrastów. Żaden kraj nie może uciec od swojej przeszłości. Szczególnym punktem zapalnym historii Irlandii Północnej był krwawy konflikt o podłożu etniczno-politycznym w latach 1968-1998 nazywany po angielsku The Troubles (tłum. Kłopoty). Irlandia Północna zawiera zarówno wpływy irlandzkie, jak i brytyjskie. Stolica tego kraju – Belfast – jest podzielona na dzielnice brytyjskie i irlandzkie. Jest to związane bezpośrednio z religią, z którą utożsamiają się mieszkańcy Irlandii Północnej. Irlandczycy są tradycyjnie katoliccy, Brytyjczycy zaś – protestanccy. Obecnie Irlandię Północną nadal nawiedzają demony przeszłości, lecz sytuacja wydaje się być opanowana i kraj jest obecnie bardzo bezpieczny, dobrze rozwinięty gospodarczo, a co roku odwiedza Irlandię Północną ponad 2 miliony turystów.

Okolice Grobly Olbrzyma

       Wiejskie krajobrazy Irlandii Północnej

Zabudowa szeregowa, czyli nieodłączny element miejskiego krajobrazu Irlandii Północnej

Głównym powodem, dla którego wybrałem Belfast na mojego Erasmusa był fakt, że był to jedyny kraj anglojęzyczny, do którego mogłem wyjechać. Uważam, że najwięcej korzyści z nauki języka angielskiego daje wyjazd do kraju, w którym się w tym języku mówi na co dzień. Wyjazd na Erasmusa był możliwy dopiero od II roku, więc musiałem uzbroić się w cierpliwość. Jeszcze przed podjęciem studiów przejrzałem stronę Biura Współpracy Międzynarodowej i gdy zobaczyłem, że możliwy jest wyjazd do Belfastu to wiedziałem od początku, że to właśnie tam pojadę. I tak też zrobiłem.

18 września 2022r. wyleciałem z Krakowa do Belfastu. W Zjednoczonym Królestwie obowiązuje system trój semestralny. Stypendium Erasmus trwało w moim przypadku 3 miesiące, tj. jeden semestr akademicki. Zjednoczone Królestwo z dniem 1 lutego 2020r. przestało być członkiem Unii Europejskiej, w związku z czym potrzebna jest studencka wiza, gdy ktoś chciałby tam studiować przez więcej niż jeden semestr. I tu moja pierwsza rada: Przed Erasmusem w Zjednoczonym Królestwie wystąp o wydanie studenckiej wizy. Pozwoli Ci ona na legalny pobyt w Zjednoczonym Królestwie nawet do dwóch semestrów, a także na podjęcie pracy dorywczej. 18 września 2022r. był moim pierwszym dniem stypendium Erasmus. Towarzyszyła mi przede wszystkim ciekawość, gdyż był to mój pierwszy pobyt w Irlandii Północnej, którą znałem jedynie z książek, filmów i opowieści moich angielskich przyjaciół. Leciałem tam z myślą, że sam ocenię po 3 miesiącach ten kraj i jego ludzi. Uważam, że nadmierne bazowanie na stereotypach i opiniach innych ludzi powoduje zakrzywienie rzeczywistości. I tu moja druga rada: Nie bazuj na stereotypach. Bazuj na własnych doświadczeniach i własnej ocenie. Stereotypy są krzywdzące i często przejaskrawione, bądź wręcz nieprawdziwe. Nie przykładaj do nich zbyt dużej wagi.

W drodze do St Mary’s

Mieszkałem w brytyjskiej dzielnicy miasta Newtownabbey, na kampusie studenckim Dalriada Student Village, 45 minut autobusem od centrum Belfastu. Fakt, odległość do miasta może przerażać ale bliskość morza, spokój, cisza i mnóstwo terenów zielonych rekompensowały czas dojazdu do miasta. Z kampusu do Belfastu kursowały sławne double-deckery; można też było dostać się stamtąd do Belfastu pociągiem. Transport w Belfaście i jego okolicach jest naprawdę dobrze rozwinięty i komfortowy. Na kampusie mieszkałem w pokoju jednoosobowym z łazienką. Mieliśmy do tego wspólną kuchnię. Nie było niestety stołówki, ale wystarczyło tylko chcieć i można było wyczarować mnóstwo pysznych dań. W mojej okolicy nie brakowało również miejsc, gdzie można było kupić, np. jedzenie na wynos. Mieszkałem w mieszkaniu razem z innymi studentami międzynarodowymi, co uczyniło mojego Erasmusa jeszcze bardziej różnorodnym. Na terenie kampusu był sklep spożywczy, pralnia, siłownia, bankomat, świetlica, więc wszystko czego student potrzebuje. Moja trzecia rada: zaoszczędź przed wyjazdem trochę pieniędzy. Grant jaki dostaniesz powinien wystarczyć na bieżące wydatki, ale nie zaszkodzi mieć więcej pieniędzy przy sobie.  Dotyczy to w szczególności krajów z grupy A, takich jak Irlandia Północna. Nie ukrywam, że koszty życia są wyższe niż w Polsce, więc by uniknąć niepotrzebnego stresu i braku pieniędzy miej ze sobą więcej oszczędności. Są też inne opcje zakwaterowania niż kampus studencki, np. pokój w domu dzielonym przez innych studentów. Takie opcje jednak bywają ryzykowne, gdyż jest sporo scamu na Internecie i pokój, który oglądasz przez Internet może w rzeczywistości nie istnieć. Najbezpieczniejsza opcja moim zdaniem to zakwaterowanie na kampusie studenckim.

Dalriada Student Village
St Mary’s University College, Belfast

St Mary’s University College to nasza placówka partnerska. St Mary’s University College to kolegium Queen’s University. Jeśli studiujesz na St Mary’s to studiujesz de facto na Queen’s Univeristy – jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów Irlandii Północnej. St Mary’s to placówka, która od ponad 100 lat specjalizuje się w kształceniu przyszłych nauczycieli. Jakość edukacji jest na bardzo wysokim poziomie, wykładowcy są wyrozumiali i pomocni, a zbiory bibliotek St Mary’s i Queen’s University pozwalają na dogłębne badanie tematów, które Cię interesują. I tu moja kolejna rada: Sprawdź na stronie Biura Współpracy Międzynarodowej na jaką uczelnię partnerską możesz wyjechać z Twojego kierunku. St Mary’s przyjmuje wyłącznie studentów Erasmus kierunków językowych i pedagogiki.

Queen’s University, Belfast

Pierwsze dni na nowej uczelni były trochę stresujące, nie ukrywam. Musiałem zaadaptować się w nowym środowisku, przejść zupełnie na język angielski, przejść szkolenie, poznać kadrę akademicką, oraz innych Erasmusów (było nas ok. 20 studentów). Bardzo ciepło nas przywitano co przyczyniło się do szybszego zaaklimatyzowania się. Naszym opiekunem Erasmusowym w Belfaście był dr. Gerard McCann, dzięki któremu wymiana Erasmus była niezwykłym doświadczeniem. To co najbardziej mi się spodobało, to nacisk na self-study(tłum. samodzielną naukę). Być może dlatego, że jestem indywidualistą. Pisanie esejów i studiowanie nad książkami w bibliotece okazało się niezwykle owocne i znacznie poszerzyło moje horyzonty myślowe. Jestem zadowolony z postępu jaki zrobiłem w języku angielskim. Gdy musisz każdego dnia komunikować się w tym języku to staje się on po jakimś czasie czymś naturalnym dla ciebie. Warunek jest jeden: Otworzysz się i przełamiesz strach przed mówieniem. Zobaczysz po jakimś czasie, jaki zrobisz postęp. Podczas mojego pobytu w Irlandii Północnej poza studiowaniem, czytałem też sporo książek, gazet, czasopism w języku angielskim. Starałem się otaczać w jak największym stopniu językiem angielskim. Fachowo nazywa się to immersją językową. Są zwolennicy i oponenci immersji językowej, osobiście uważam, że jest ona skuteczna, gdy jesteś już na dość dobrym poziomie językowym. Na niższych poziomach językowych, może odstraszać i zniechęcać.

Warto dodać, że angielszczyzna jaką posługują się północni Irlandczycy posiada swój własny akcent. Będziesz prawdopodobnie potrzebować trochę czasu, zanim zaczniesz rozumieć ludzi stamtąd, ale to jest właśnie piękno i różnorodność języka angielskiego.

Erasmus w Belfaście nie tylko był studiowaniem na uczelni i pisaniem esejów. Zabierano nas również w wiele interesujących miejsc, również takich których zwykły Kowalski nie mógłby normalnie zwiedzić. Najbardziej spodobała mi się Grobla Olbrzyma (Giant’s Causeway) i XVIII-wieczny Castle Ward zbudowany w palladiańskim stylu.

Castle Ward
Zdjęcie grupowe przed drzwiami wejściowymi do Zamku Hillsborough

Dzięki studiowaniu na St Mary’s mogłem również zwiedzić posiadłości Rodziny Królewskiej m.in. Zamek Hillsborough, a także spotkać się i porozmawiać z panią premier Irlandii Północnej – Michelle O’Neill.

Witamy w Polsce. Lot powrotny dobiegł końca…

20 grudnia 2022 r. był moim ostatnim dniem stypendium zagranicznego Erasmus. Trochę szkoda było opuszczać północną część Szmaragdowej Wyspy. Do Polski wróciłem z bagażem nowych doświadczeń, wiedzy i z nowymi znajomościami. Zachęcam z całego serca wszystkich studentów do wzięcia udziału w programie Erasmus.

Nie zamierzam jednak poprzestawać na jednym stypendium zagranicznym. Mój kolejny Erasmus jest już w trakcie przygotowań. W ramach programu Erasmus, w połowie sierpnia tego roku rozpocznę naukę na East Carolina University w Stanach Zjednoczonych Ameryki, gdzie będę finalizować swój licencjat. 

Na koniec chciałbym pozdrowić wszystkich studentów Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Krośnie oraz Wykładowców, u których miałem dotychczas przyjemność pobierać naukę. Szczególne podziękowania kieruję do Pana Rektora Zbigniewa Barabasza, Pana Profesora Władysława Witalisza, Pana Magistra Marcina Marszałka oraz Pana Doktora Gerarda McCanna.

Jakub Mercik, student II roku Dwujęzykowych studiów dla tłumaczy (angielski-niemiecki)


Relacja ze stypendium zagranicznego Erasmus w Irlandii Północnej studenta PANS w Krośnie

An account by a student of the State Academy of Applied Sciences in Krosno from an Erasmus abroad scholarship in Northern Ireland.

My name is Jakub Mercik. I study at the second year of Double language studies (English-German) at the State Academy of Applied Sciences in Krosno. I am a polyglot, a Krosno-born student, a traveller, I love everything related to English-speaking countries, gardening and personal development books. I decided to write this article to share my experience of an Erasmus study abroad scholarship in the UK, but also to encourage students at my university (and beyond) to take part in the Erasmus programme.

Map of the United Kingdom (Northern Ireland is marked in red)

Northern Ireland (also called Ulster) is a constituent country of the United Kingdom (along with England, Scotland and Wales). It is an extremely interesting, beautiful, diverse country, ethnically and religiously divided and full of contrasts. No country can escape its past. A particular flashpoint in Northern Ireland’s history was the bloody ethno-political conflict between 1968 and 1998 known as The Troubles. Northern Ireland contains both Irish and British influences. Its capital, Belfast, is divided into British and Irish districts. This is directly related to the religion with which the people of Northern Ireland identify. The Irish are traditionally Catholic, while the British are Protestant. Today, Northern Ireland is still haunted by the demons of the past, but the situation seems to be under control and the country is now very safe, economically well-developed, and with over 2 million tourists visiting Northern Ireland every year.

Giant’s Causeway surroundings
Rural landscapes of Northern Ireland
Terraced housing, an integral part of Northern Ireland’s landscape

The main reason I chose Belfast for my Erasmus was because it was the only English-speaking country I could go to. I believe that the most benefit of learning English is to go to a country where the language is spoken on a daily basis. It was only possible to go on Erasmus from the second year onwards, so I had to be patient. Even before I started my studies, I looked at the website of the International Cooperation Office and when I saw that a trip to Belfast was possible, I knew from the beginning that this is where I would go. And so I did.

On 18 September 2022, I flew from Cracow to Belfast. The UK has a three-semester system. In my case, the Erasmus scholarship lasted for 3 months, i.e. one academic semester. The United Kingdom is no longer a member of the European Union as of 1 February 2020, so you need a student visa if you want to study for more than one semester there. And here’s my first piece of advice: apply for a student visa before Erasmus in the United Kingdom. It will allow you to stay legally in the United Kingdom for up to two semesters, as well as take up part-time job. 18 September 2022 was my first day of the Erasmus scholarship. I was mainly accompanied by curiosity, as it was my first stay in Northern Ireland, which I only knew from books, films and stories from my English friends. I flew there with the idea that I would judge the country and its people for myself after three months. I believe that excessive reliance on stereotypes and other people’s opinions results in a distorted reality. And here’s my second piece of advice: don’t rely on stereotypes. Base it on your own experiences and your own judgement. Stereotypes are hurtful and often exaggerated or even untrue. Do not attach too much importance to them.

On the way to St Mary’s

I lived in the British quarter of the city of Newtownabbey, on the Dalriada Student Village campus, 45 minutes by bus from Belfast city centre. Fact, the distance to the city can be intimidating but the proximity to the sea, peace, tranquillity and plenty of green spaces compensated for the commute time to the city. The famous double-deckers ran from campus to Belfast; it was also possible to get from there to Belfast by train. Transport in and around Belfast is really well developed and comfortable. On campus I lived in a single room with a bathroom. We had a shared kitchen for this. There was no canteen, unfortunately, but you only had to want to and you could conjure up lots of delicious meals. There was also no shortage of places to buy, such as takeaway food, in my neighbourhood. I lived in a flat with other international students, which made my Erasmus even more diverse. There was a grocery shop, laundry, gym, ATM, common room, so everything a student needs on campus. My third piece of advice: save some money before you go. The grant you get should be enough for your current expenses, but it doesn’t hurt to have more money with you.  This is especially true in Group A countries such as Northern Ireland. I make no secret of the fact that the cost of living is higher than in Poland, so to avoid unnecessary stress and lack of money have more savings with you. There are also accommodation options other than a student campus, such as a room in a house shared by other students. However, such options can sometimes be risky as there is a lot of scam on the internet and the room you are looking at online may not actually exist. The safest option in my opinion is accommodation on a student campus.

Dalriada Student Village
St Mary’s University College, Belfast

St Mary’s University College is our partner institution. St Mary’s University College is a college of Queen’s University. If you study at St Mary’s you are de facto studying at Queen’s Univeristy – one of Northern Ireland’s most prestigious university. St Mary’s is an institution that has specialised in training future teachers for over 100 years. The quality of the education is of a very high standard, the lecturers are understanding and helpful, and the collections of the St Mary’s and Queen’s University libraries allow you to research in depth the subjects that interest you. And here’s my next piece of advice: check the International Cooperation Office website to see which partner university you can go to from your course. St Mary’s only accepts language and pedagogy Erasmus students.

Queen’s University, Belfast

The first days at the new university were a bit stressful, I make no secret of it. I had to adapt in a new environment, switch completely to English, undergo training, get to know the academic staff, and other Erasmus students (there were about 20 of us). We were given a very warm welcome which helped to acclimatise faster. Our Erasmus tutor in Belfast was Dr Gerard McCann, who made the Erasmus exchange an amazing experience. What I liked best was the emphasis on self-study. Perhaps this is because I am an individualist. Writing essays and studying over books in the library proved extremely fruitful and broadened my mental horizons considerably. I am pleased with the progress I have made in English. When you have to communicate in this language every day it becomes something natural for you after a while. The condition is one: you open up and overcome your fear of speaking. You will see after a while how much progress you will make. During my stay in Northern Ireland, apart from studying, I also read a lot of books, newspapers, magazines in English. I tried to surround myself as much as possible with the English language. Professionally, this is called language immersion. There are proponents and opponents of language immersion, personally I think it is effective when you are already at a fairly good language level. At lower language levels, it can be daunting and discouraging.

It is worth adding that the English spoken by the Northern Irish has its own accent. You’ll probably need some time before you start to understand people from there, but that’s the beauty and diversity of the English language.

Erasmus in Belfast was not just about studying at university and writing essays. We were also taken to a lot of interesting places, including some that the Average Joe wouldn’t normally be able to visit. The ones I enjoyed the most were the Giant’s Causeway and the 18th century Castle Ward built in a Palladian style.

Castle Ward

Because of studying at St Mary’s, I was also able to visit the Royal Family’s estates including Hillsborough Castle, as well as meet and talk to Northern Ireland’s First Minister Michelle O’Neill.

A group photo in front of the entrance door to Hillsborough Castle
Welcome to Poland. The return flight has come to an end…

20 December 2022 was my last day of my Erasmus scholarship abroad. It was a bit of a shame to leave the northern part of the Emerald Isle. I returned to Poland with a baggage of new experiences, knowledge and with new friendships. I wholeheartedly encourage all students to take part in the Erasmus programme.

However, I don’t intend to stop at one scholarship abroad. My next Erasmus is already in the pipeline. As part of the Erasmus programme, in mid-August this year I will start my studies at East Carolina University in the United States of America, where I will be finalising my bachelor’s degree.

Finally, I would like to greet all the students of the State Academy of Applied Sciences in Krosno and the lecturers with whom I have had the pleasure of studying so far. Special thanks go to Mr Rector Zbigniew Barabasz, Professor Władysław Witalisz, Mr Marcin Marszałek and Dr Gerard McCann.

 Jakub Mercik, a second-year student of Double language studies (English-German)